piątek, 19 sierpnia 2011

Muzyka filmowa

Najlepsza muzyka filmowa, taka do której chce się ciągle wracać. I ciągle na nowo do filmu. Są filmy, które powstawały bez muzyki, albo z całkowitym minimalizmem jakichkolwiek utworów. Dla mnie muzyka w filmie to coś pięknego i potrzebnego. Jeden z ważniejszych aspektów, ponieważ potrafi zbudować ogromne wrażenie i wywołać emocje, których bez niej byśmy nie doświadczyli. I nie ma chyba dobrej muzyki w słabym filmie. Te 17 utworów pochodzi z 17 filmów, które są warte tego, aby je zobaczyć. I aby taka muzyka niosła fabułę.